Czy podróż Kolejami Śląskimi może być pełna tajemniczych historii oraz historii o białych damach? Oczywiście! Przygotujcie rowery i wyruszajcie na wycieczkę w miejsca nadal słabo znane.

Zalana Kopalnia „Bibiela”

W bliskim sąsiedztwie Miasteczka Śląskiego rozpoczyna się kompleks lasów lublinieckich sięgający rozmiaru 100 tysięcy hektarów. Ściśle przylegają do nurtu Małej Panwi, jednocześnie w dużej części położone są w dolinie Obniżenia Małej Panwi. Jeszcze do połowy XVIII wieku w lasach tych mieszkały niedźwiedzie, ale także żbiki, rysie i ponownie żyjące w borach lublinieckich wilki.

Kopalnia „Bibiela” powstała w celu eksploatacji złóż rud żelaza. Zbudowano ją po odkryciu w l880 roku bogatych pokładów rud żelaza, ale także ołowiu z domieszką srebra i uruchomiono w 1889 roku. Szacowana ilość rudy miała być jedną z największych w Europie i sięgała aż do Lublińca! Od początku problemem kopalni była pojawiają się permanentnie woda, którą odprowadzano pompami parowymi, a urobek wywożono koleją wąskotorową do Miasteczka Śląskiego (ówcześnie Georgenberga).

Kopalnia eksploatowana była 28 lat, aż do tajemniczej katastrofy, która w ciągu jednego dnia zakończyła działania wydobywcze. 17 czerwca 1917 roku o godzinie 11.00 w jednej ze sztolni pojawił się większy niż zwykle przypływ wody, który został ustabilizowany. Jednak w godzinach popołudniowych nastąpiła katastrofa. Woda runęła w korytarze, zalewając je rwącym potokiem, wyrywając stemple i kawałki ścian. Na szczęście dzięki układowi sztolni wszyscy górnicy zdołali uciec na powierzchnię (około 700 pracowników). W ciągu dwóch godzin kopalnia został doszczętnie zalana wraz z narzędziami, maszynami oraz infrastrukturą. Katastrofę nazywano ówcześnie „karą bożą”.

Wysiądźcie na przystanku Miasteczko Śląskie i wyruszcie przez lasy na wschód w kierunku Żyglina, skąd drogą na Szyndros dotrzecie do Pasiek położonych tuż obok zalanej kopalni. W pobliżu ruin znajdziecie również leśne jeziora zakrywające pokłady rud żelaza, których poziom obniżył się po 1955 roku z powodu założenia stacji ujęcia wód głębinowych z podziemnego zbiornika Myszków-Lubliniec. W okresie międzywojennym badania wykazały, że ilość wody jest zbyt duża, aby rozpocząć jej odpompowywanie.

Tajemnicza Wydma w Żyglinie

Oprócz zalanej kopalni w okolicy znajdziecie jeszcze jedno interesujące miejsce. Jest to wydma piaskowa skrywająca w sobie niezwykłe skarby! Żyglin to miasto starsze od Miasteczka Śląskiego (nazywanego jeszcze w XVI wieku Żyglińskimi Gorami). W okolicach miasteczka znajdziecie wydmę, która istnieje tu już od około 10 tysięcy lat! Było to miejsce obozowania ludzi już 6 tysięcy lat temu. W XIX wieku część z wydm wykorzystywana była w Hucie Cynku w Miasteczku Śląskim. Badania archeologiczne odkryły materiał krzemienny i kamienny, z którego tworzono narzędzia. Znaleziono tu około 200 fragmentów takich narzędzi. Służyły one ludziom do obróbki skór, kości, drewna, ale również jako broń!