Z czego zbudowana jest głowica sygnalizatora?
Sygnalizatory świetlne są najbardziej charakterystycznym elementem infrastruktury kolejowej. O uwagę zabiegają zwłaszcza w nocy, kiedy ich kolorowe światła widoczne są już z daleka. Dlaczego poruszamy ten temat? Cóż, czy kiedykolwiek zastanawialiście się, z czego zbudowany jest sygnalizator, zwłaszcza jego głowica? Jeżeli odpowiedź brzmi twierdząco, to z pewnością powinniście przeczytać poniższy artykuł. Gotowi? Zaczynamy!
Głowica sygnalizatora – z czego jest zbudowana?
Dobre pytanie. Najprościej rzecz ujmując, głowice zbudowane są z blachy lub stanowią odlewy metalowe. Co ciekawe, nowsze konstrukcje głowic pokrywają tworzywa sztuczne. Najczęściej głowica jest montowana na maszcie lub na podstawie, co ma miejsce w przypadku sygnalizatora karzełkowego. W zależności od potrzeb, mogą posiadać od jednej do pięciu komór świetlnych. Jeszcze do niedawna można było spotkać również semafory sześciokomorowe, ale wraz z postępującą modernizacją sieci kolejowej masowo znikają z krajobrazu kolejowego.
Brak odbłyśników to nie problem
Zgadza się! W przeciwieństwie do sygnalizatorów zamontowanych przy drogach kołowych, sygnalizatory kolejowe w swojej konstrukcji nie posiadają odbłyśników montowanych za żarówką. Jak możecie się słusznie domyślać, to właśnie one odpowiadają za rozpraszanie światła. I tak rodzi się pytanie, jakie rozwiązanie wykorzystano w sygnalizatorach kolejowych?
Cóż, zastosowano w nich układ dwóch pierścieniowych, schodkowych soczewek Fresnela.
W tym miejscu warto podkreślić, że soczewka wewnętrzna (tzn. barwiona na odpowiedni kolor) jest mniejsza od soczewki zewnętrznej przeźroczystej (czasem matowej). Budowa oraz układ obu soczewek pozwala na skupienie światła i skierowanie go w kierunku pojazdu trakcyjnego. Właśnie w taki sposób jest ono widoczne z bardzo dużej odległości.
Aby światło było również dobrze widoczne dla maszynisty stojącego za pojazdem trakcyjnym przy samym sygnalizatorze, soczewki zewnętrze posiadają sektory odchylające strumień światła o kąt 55 stopni. W zależności od tego, czy głowica zamontowana jest na maszcie czy tylko na podstawie, sektory odchylające skierowane są odpowiednio w dół lub do góry.
Co z zasilaniem?
Zasilanie głowic realizowane jest napięciem 110 V prądu zmiennego. Każda komora posiada swój „prywatny” transformator. To właśnie on przetwarza napięcie 110 V na 12 V, które zasila żarówki. Nie schodząc z tematu, w sygnalizatorach żarówki mają moc 24W. Skoro omówiliśmy tą kwestię, to pewnie zastanawiacie się jak rozwiązano problem potencjalnego zwarcia.
W celu zapobiegnięcia powstania fałszywych sygnałów przy jednym zwarciu żył kabla, obwód światła czerwonego powinien mieć dołączony oddzielny transformator zasilający. Z kolei w komorach ze światłem:
- czerwonym w semaforach,
- pomarańczowym w tarczach ostrzegawczych,
- białym w sygnalizatorach powtarzających,
- niebieskim w tarczach manewrowych,
znajduje się dodatkowa żarówka o mocy 12W. Zwykle stosuje się ją na wypadek przepalenia żarówki głównej. Oczywiście, aby mogła kontynuować jej zadanie do czasu wymiany na nową.