W góry z Kolejami Śląskimi

Grudzień to początek długo wyczekiwanego sezonu narciarskiego w górach. To również czas, kiedy na szlaki wyruszają fani pieszych wędrówek. Dzięki naszej ofercie dojedziesz w Beskidy i w Tatry.

Pociągiem w Beskidy 

Wybierając się w podróż linią S5 górską przygodę możemy rozpocząć już w Bielsku – Białej. Tu możemy skorzystać z kolejki linowej na Szyndzielnię lub zdecydować się na pieszą wędrówkę przez trzy szczyty: Błatnią, Klimczok i wspomnianą wcześniej Szyndzielnię. 

Jadąc dalej możemy wysiąść w Żywcu, Rajczy lub Rycerce skąd wychodzi mnóstwo szlaków turystycznych. Ostatnim punktem na linii S5 jest Zwardoń. Tu czekają nas również atrakcje narciarskie. 

Jeśli nastawiacie się na wyjazd typowo narciarski, to trasą S6 dojedziecie do najbardziej popularnych kurortów narciarskich, czyli do Ustronia i Wisły. 

Weekend w Zakopanem

Na tory powrócił Sprinter Ornak, który naszych podróżnych dowiezie prosto do Zakopanego. Ze względu na prace remontowe prowadzone na torach i w stacji Zakopane, w tym sezonie kursy ograniczone są do sobót, niedziel i świąt. Do zimowej stolicy Polski Kolejami Śląskimi wybierzemy się:

– 23-26, 30, 31 grudnia

– 1,6,7,27,28 stycznia

– 3, 4,10, 11 lutego.

Czas jazdy i ceny biletów

Podróż z Katowic do Wisły Głębiec potrwa ok. 1 godzina 50 minut. Do Bielska-Białej dojedziemy w około godzinę, a do Zwardonia, w zależności od wybranego połączenia od 2 godzin 30 minut do 3 godzin. Na Podhale dotrzemy w około 5 godzin.

Kupując bilety w aplikacji KOLEO (bez zniżek) za podróż do Zakopanego zapłacimy niecałe 25 zł w jedną stroną. Podróż do Wisły to koszt 17,46 zł, do Bielska Białej 12,82 zł, a do Zwardonia 19,60 zł.