Jest kilka wariantów dotarcia na ten widoczny z wielu miejsc Górnego Śląska szczyt. Pilsko wyraźnie wybija się w krajobrazie, gdy obserwujemy go np. z Kopca Wyzwolenia w Piekarach Śląskich. Dostrzegamy jego masyw tuż obok Babiej Góry, która króluje w Beskidzie Żywieckim. Tym razem przybliżymy Wam trochę historię oraz możliwe warianty zdobycia góry dzięki Kolejom Śląskim.

Historia Pilska

Jak wiemy pierwszym towarzystwem turystycznym w Beskidach było Beskidenverein, czyli Towarzystwo Beskidzkie. W późniejszych latach historia Beskidenverein oraz Oddziału Babiogórskiego Towarzystwa Tatrzańskiego stanie się kanwą tak zwanej Wojny na Pędzle. Niezwykłej historii, w trakcie której działacze BV z siedzibą w Bielsku i PTT wzajemnie zamalowywali i niszczyli tabliczki oraz oznakowania terenowe konkurencyjnej organizacji, a także odmawiali honorowania zniżek. Dochodziło również do podpaleń schronisk.

Pierwszy raz nazwa Pilska pojawia się w dziejopisach w 1721 roku. Znaczenie nazwy góry nie jest w stu procentach potwierdzone. Mogło pochodzić od miejsca rąbania drewna, nazwy właściciela górskich hal oraz według ludowego przekazu „opijania się” orawskich zbójników. Mieli oni zbierać się na szczycie według wójta Żywca A. Komonieckiego, co umieszcza w swoim Dziejopisie żywieckim. Pierwszym udokumentowanym zdobywcą szczytu jest ks. Gabriel Rzączyński żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku.

Z Węgierskiej Górki

Warto wspomnień, że według słowackiej regionalizacji Pilsko nie należy do Beskidu Żywieckiego, ale do Beskidów Orawskich. Szczyt Pilska przewyższa o 200–300 metrów okoliczne wierzchołki, a dzięki wybitności sięgającej 752 metrów nad poziomem morza wyraźnie odznacza się w panoramie Beskidów. 

Wycieczkę rozpocznijcie w Węgierskiej Górce, wysiadając na dworcu kolejowym przy linii S5 (Katowice — Bielsko-Biała — Zwardoń). Wyruszamy szlakiem czerwonym na stację turystyczną „Słowianka”, a dalej do schroniska turystycznego na Rysiance. Po chwili dotrzecie do granicy polsko-słowackiej, której grzbietem powolnie przekraczając wysokość 1500 metrów nad poziomem morza, zdobędziecie szczyt Pilska. Po zdobyciu szczytu polecamy Wam odpoczynek w schronisku PTTK na Hali Miziowej i wyruszenie na szlak następnego dnia. Podążając szlakiem zielonym w kierunku Przełęczy Buczynka, skąd do Sopotni Wielkiej zejdziecie szlakami czarnym, a następnie żółtym. 

We wsi rozpocznie swój bieg szlak czarny, a następnie po kilkunastominutowym, stromym podejściu na Kotarnice skręćcie w prawo na szlak niebieski. Długim zejściem przez Sopotnię Małą dojdziecie do Jarzębicy, gdzie czeka na Was ostatnia zmiana szlaku, tym razem na kolor żółty prowadzący dwugodzinnym zejściem do wsi Świnna położonej tuż koło Żywca!

Z Milówki

Trasą z Milówki urozmaicicie początek Waszej wyprawy. Tym razem rozpoczniemy wspinaczkę szlakiem zielonym w kierunku Hali Boraczej. Stąd na południe w stronę Redykalnego Wierchu, a następnie ponownie na wschód przez Boraczy i Liptowski Wierch do Schroniska PTTK na Rysiance. Ten początek szlaku zaskoczy Was liczbą punktów widokowych w kierunku Małej i Wielkiej Fatry oraz w niektórych momentach również Tatr!

Dla wytrwałych

Możecie również zdobyć Pilsko, podczas kilkudniowego trekkingu Głównym Szlakiem Beskidzkim, wyruszając z Zwardonia lub Lachowic. Oczywiście te warianty polecamy tylko wytrawnym piechurom, którzy na dodatek potrafią poradzić sobie w warunkach kilkudniowego marszu w zalesionym obszarze górskim. 

W wypadku podróży do Zwardonia wysiadamy na przystanku i ruszamy w kierunku Wielkiej Raczy. Stąd szlakiem czerwonym i niebieskim rozpoczynamy długą podróż w kierunku zetknięcia z czerwonym Głównym Szlakiem Beskidzkim. Ten poprowadzi Was na szczyt Pilska, skąd zejdziecie do Żywca. 

Wersja rozpoczynająca się z Lachowic wymaga jeszcze większej kondycji ze względu na wcześniejsze zdobycie królowej Beskidów, czyli Babiej Góry. Wysiądźcie w Lachowicach, podróżując linią S51 (Katowice – Bielsko-Biała – Żywiec – Zakopane), a następnie szlakami niebieskim, czarnym, zielonym dotrzecie do Schroniska PTTK na Markowych Szczawinach. Oczywiście w tym wypadku także zaplanujcie nocleg oraz jeżeli wybieracie wejście na Babią Górę Percią Akademików, pamiętajcie w szczególności o odpowiednim przygotowaniu, numerach alarmowych oraz zachowajcie rozwagę na sztucznych ułatwieniach jakie pojawiają się na szlaku!